Jesteś dziewczyną Nathana. Dzisiaj są twoje urodziny,
wszyscy złożyli Ci już życzenia. Rodzice, dziadkowie, fanki The Wanted, nawet
Kelsey i Nareesha do ciebie zdzwoniły. Jednym słowem, wszyscy oprócz Nathana.
Jeszcze rano się z nim widziałaś, rozmawialiście normalnie,
on opowiadał, że czeka go dzisiaj dzień w studiu, a później chce iść z
chłopakami do jakiegoś klubu. Ty tylko patrzyłaś na niego i uważnie go
słuchałaś. Z każdym wypowiedzianym jego słowem robiło ci się jeszcze bardziej
smutno. Szczególnie zabolały cię słowa „Idę z chłopakami wieczorem na piwo”.
Zapomniał, po prostu zapomniał. Twój chłopak zapomniał, że masz urodziny.
Po tym jak Nathan wyszedł z domu zostałaś sama, do czasu,
kiedy zadzwoniła do ciebie Kelsey i zaproponowała ci wyjście na zakupy.
Zgodziłaś się, nie chciałaś siedzieć sama w domu, w taki dzień.
Zakupy trochę ci poprawiły humor, ale cały czas
zastanawiałaś się dlaczego Nathan nie powiedział ci nawet głupiego Wszystkiego
Najlepszego. Kto jak kto, ale Nathan nie zapomina o takich rzeczach, no
przynajmniej tak ci się wydawało. Zwierzyłaś się Kelsey, jednak ona zapewniła
cię, że na pewno jeszcze złoży ci życzenia, a rano śpieszył się do studia i
zapomniał. Uwierzyłaś jej, mimo, że było ci ciężko.
Po udanych zakupach, wróciłaś do domu. Nathana jeszcze nie
było. Poszłaś do waszej sypialni i na łóżku zauważyłaś pudełko oraz jakąś
kartkę. Jak wychodziłaś z domu, tego jeszcze tam nie było. Z ciekawości
podeszłaś bliżej i wzięłaś kartkę do ręki.
Witaj kochanie. Jak to czytasz, to pewnie wróciłaś już z zakupów i
jesteś wkurzona, że jeszcze nie złożyłem ci życzeń. Niestety z tym musisz
jeszcze poczekać (tak uwielbiam Cię czasami drażnić). W tym pudełku znajduje
się część mojego prezentu dla ciebie. Proszę otwórz go i załóż to co w nim jest, a później poczekaj
na mnie. Niedługo będę. Twój Nath.
Otworzyłaś pudełko. Była w nim śliczna sukienka i buty.
Uśmiechnęłaś się i przymierzyłaś do siebie sukienkę. Wydawało się, że pasuje.
Zanim się w nią ubrałaś, poszłaś wziąć szybki prysznic.
Byłaś zmęczona trochę po zakupach i musiałaś się odświeżyć.
Po skończonej kąpieli, założyłaś prezent do Nathana, pasował
idealnie.
Po chwili usłyszałaś głos swojego chłopaka. Zeszłaś na dół i
przywitałaś się z nim.
-Ślicznie wyglądasz, wiedziałem, że będzie
pasować-powiedział
-Dziękuję-powiedziałaś i pocałowałaś go
-Gotowa na kolejną część prezentu?-zapytał
Kiwnęłaś głową, że tak i wyszliście z domu. Wsiedliście do
samochodu i odjechaliście. Nie wiedziałaś, gdzie jedziecie, a Nathan nie chciał
nic powiedzieć. W końcu dojechaliście do waszej ulubionej restauracji. Nathan
oczywiście otworzył ci drzwi i poszliście do restauracji. Zdziwił ci fakt, że
nikogo tam nie było. Kelner zaprowadził was na dach restauracji, zawsze
marzyłaś o tym, żeby ktoś tam cię zabrał, ale nikomu o tym nie mówiłaś, nawet
Nathanowi. To było takie skryte marzenie.
Usiedliście przy stoliku, kelner podał wam szampana.
Wypiliście trochę, a później usłyszałaś w głośniku piosenkę, przy której Nathan
zapytał czy będziesz jego dziewczyną. Dokładniej była to piosenka Britney
Spears- Everytime.
-Mogę prosić?-zapytał Nathan
i podał ci rękę
Zaczęliście tańczyć, wtuleni w siebie. Byłaś najszczęśliwszą
osobą na świecie. Kiedy piosenka się skończyła, Nathan zapytał czy jesteś
gotowa, na kolejną część prezentu. Zaśmiałaś się i odpowiedziałaś, że tak.
Wtedy Nathan złapał cię za rękę i zeszliście z dachu do
restauracji. Światła były tam zgaszone i nikogo nie było słychać.
-Wszystkiego najlepszego kochanie-powiedział Nathan
W tym samym momencie, światło się zapaliło i zobaczyłaś
wszystkich, których chciałaś zobaczyć w tym dniu. Twoi znajomi, wasi znajomi.
Wszyscy, wszyscy, nawet twoja koleżanka z którą bardzo się lubicie, ale macie
teraz czasu kiedy się spotkać.
-Wszystkiego Najlepszego!-krzyknęli wszyscy
-Nathan…czy ty, to wszystko zorganizowałeś?-zapytałaś
-Tak, z drobną pomocą chłopaków
Po tym jak wszyscy złożyli ci życzenia, zaczęła się impreza.
Bawiłaś się świetnie, ale jednak z Nathanem wymknęliście się wcześniej, żeby do
końca spędzić ten dzień razem, tylko we dwoje.
**********
mmmmm no boski!!!! *.*
OdpowiedzUsuńLuv U!!! ♥
piszcie szybko następny.♥
wow *___*
OdpowiedzUsuńczekam na następny!
Słodki
OdpowiedzUsuńPo słowach: "Zapomniał, po prostu zapomniał." już wiedziałam co się będzie dalej dziać huhue
Weny :**
zostałyście nominowane ;D
OdpowiedzUsuńhttp://untildeathdoustopart.blogspot.com/2012/11/liebster-awords.html
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńhttp://opowiadanie-o-tw-2.blogspot.com/2012/11/liebster-award-2.html nominowałam was ;D
OdpowiedzUsuń