wtorek, 13 listopada 2012
20. Tom
Jeden z listopadowych, mokrych i zimnych dni postanowiłaś spędzić w całości w domu razem ze swoim chłopakiem - Tom'em. Siedzisz sobie na parapecie wpatrując się w spadające z nieba krople deszczu i przejeżdżające na ulicy samochody. Z kieszeni Twojego szlafroka wystaje część słuchawek, które później gubią się pod Twoją górą z piżamy i znów pojawiają się schowane pod włosami i włożone do uszu. Słuchałaś delikatnych brzmień piosenki Weakness (wykonawca The Wanted). Nagle obok Ciebie pojawiła się sylwetka mężczyzny. Zobaczyłaś w szybie okna uśmiechniętą twarz Tom'a. Odwróciłaś głowę w jego stronę. Chłopak trzymał w rękach dwa kubki z ciepłym kakaem. Do jego uszu doszły dźwięki słuchanej przez Ciebie piosenki. Kontynuował ją śpiewając i podał Ci kubek kakaa. Z wdzięcznym uśmiechem odebrałaś ten podarunek i znów spojrzałaś za szybę.
- Coś się stało.? - zapytał ze współczuciem w oczach.
- Nie, nic - odpowiedziałaś obojętnie popijając kakao.
- Przecież widzę. Normalnie się tak nie zachowujesz ... - ciągną dalej Tom.
- Mówię Ci, że nic się nie stało. Może po prostu nie mam humoru... - próbowałaś się wymigać od tematu.
- Cóż. Przykro mi z tego powodu. Mógłbym Ci jakoś pomóc, żeby ten Twój kochany i zarazem mój ulubiony humorek wrócił.? - zapytał przekręcając delikatnie Twoją głowę za podbródek w swoją stronę.
- Tak...
- Co takiego.? Zrobię wszystko, co tylko zechcesz. - zapewnił Cię chłopak opierając swoją głowę o Twoją.
- Pocałuj mnie.
- Skoro to przywróci Ci humor... A w jaki sposób.?
- Już Ty dobrze wiesz, jaki sposób całowania powinieneś wybrać, skoro jestem smutna.
- Chyba wiem, co chcesz przez to powiedzieć.
- Skoro jesteś moim chłopakiem, to powinieneś wiedzieć.
Tom tylko zaśmiał się delikatnie, odstawił swoje kakao i Twoje na stolik obok i wziął Cię na ręce. Ty zarzuciłaś tylko swoje ręce na jego szyję i zatonęłaś w jego ustach. Nie miałaś pojęcia, gdzie chłopak Cię zanosi, bo miałaś zamknięte oczy. Czułaś się przy nim bezpieczna i nie odczuwałaś potrzeby sprawdzenia swojego położenia. W pewnym momencie poczułaś, że Tom kładzie Cię na łóżko. Chłopak na chwilę oderwał się od Twoich ust i powiedział, że masz poczekać chwilę, że zaraz wróci. Ty zgodziłaś się na taki układ i usiadłaś na łóżku. Rozpuściłaś włosy, które do tej pory były związane w warkocz. Siedziałaś smutna na łóżku wpatrując się w podłogę. Nagle poczułaś na plecach czyiś wzrok. Odwróciłaś głowę, by zobaczyć, czy to aby na pewno Tom. W tej samej chwili mężczyzna pocałował Cię w szyję. Nie robił on tego za często mimo tego, że sprawiało Ci to wielką satysfakcję. Włączył cicho muzykę i poprosił Cię do tańca. Ty wstałaś i stanęłaś na środku pokoju. Tom dołączył do Ciebie. Objął Cię w pasie i mocno do siebie przytulił. Ty objęłaś go również i boje kołysaliście się do rytmu piosenki. W pewnym momencie Tom wyszeptał Ci do ucha słowa: Kocham Cię. Ty rozpłakałaś się. Tom nie zrozumiał Twojego ruchu i pocałował Cię ponownie. Tym razem nie chciałaś zwykłego pocałunku i zaczęłaś całować go w inny sposób. Tak jakoś pośpiesznie i dziko. Mężczyzna odepchnął Cię delikatnie od siebie i zapytał:
- Co Ci się dzisiaj stało.?
- Po prostu się boję.
- Czego.?
- Boję się, że Cię stracę.
- Dlaczego miałabyś mnie stracić.?
- Nie wiem właśnie.
Tom'a lekko zdziwiło Twoje zachowanie, ale bezzwłocznie przytulił Cię i zapewnił, że nigdy Cię nie opuści. Że zawsze będzie przy Tobie. W tym momencie odetchnęłaś z ulgą...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Aww, jakie to słodkie.
OdpowiedzUsuńKocham takie imaginy <3
Nie mogę doczekać się następnego :))
jaki słodki, kochany
OdpowiedzUsuńI kto tu nie pisze genialnych imaginów?
Ty piszesz, a ja nie ;P
fajne te imaginy ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie http://warzone-opowiadanieothewanted.blogspot.com/
Cudowne *-*
OdpowiedzUsuń