środa, 17 października 2012

9. Jay

   Jeszcze sobie słodko śpisz w swoim kochanym łóżku gdy nagle dzwoni twój telefon i leci "Chasing The Sun". Najpierw ignorujesz kilka sygnałów, ale jednak po chwili jeszcze zaspana chwytasz swój telefon i naciskasz na zieloną słuchawkę mówiąc: "Hallo?" Nikt nic nie odpowiedział, a twój telefon dziwnym trafem nadal dzwonił. Popatrzyłaś się na wyświetlacz i okazało się, że to nie dzwonek tylko budzik, który miał cię obudzić do szkoły. Zrywasz się szybko z łóżka, pędzisz do łazienki jak wystrzelona z procy i na szybko się zbierasz, bo się możesz znowu spóźnić do szkoły. na szybko robisz koka i rzęsy malujesz maskarą. Następnie lecisz do kuchni zrobić sobie opłatki z mlekiem, bo to najłatwiejsze i najszybsze śniadanie. , a chwilę później znowu znajdujesz się w łazience i tam wykonujesz resztę czynności. Wracasz do swojego pokoju tam wybierasz ciuchy, ścielisz łóżko, pakujesz książki do plecaka i potem wybiegasz z dom. Wczoraj dowiedziałaś się do koleżanki, że do waszej szkoły ma przyjść nowy chłopak. Modliłaś się o to aby dołączył do waszej klasy oraz żeby był ciachem! W twoim mieście jest tylko jedna szkoła. Nagle wpadłaś na chłopaka, który ci się podoba, ale nawet nie wiedziałaś jak ma na imię, ile ma lat i gdzie mieszka.
- Oj przepraszam zamyśliłem się. Jestem Jay, a ty?
- Hej. Jestem [t.i]. To nie twoja wina
- Do szkoły?
- Jak widać. A ty?
- Ja też tam idę
- O! Możemy iść razem. A jakoś cię wcześniej nie widziałam w tej szkole.
- Chętnie. Bo ja jestem nowy w tej szkole.
    Szybkim tempem doszliście do szkoły. Akurat weszliście równo z dzwonkiem. Okazało się, że Jay dołączy do waszej klasy. Szybko się przebraliście i pobiegliście do sali. Zawsze siedziałaś sama w pierwszej ławce, więc Jay mógł usiąść z tobą. Nauczyciel przedstawił chłopaka reszcie klasy i zaczęła się matma! Nienawidziłaś tego przedmiotu, a za to Jay ją uwielbiał. i Jest w niej dobry w przeciwieństwie do ciebie. Dzisiaj miałaś pecha, bo akurat nauczyciel musiał cię wziąć do tablicy, abyś rozwiązała zadanie. Nie wiedziałaś jak to w ogóle zrobić. A że ty i chłopak siedzieliście w pierwszej ławce to ci podpowiadał, a nauczyciel nawet tego nie zauważył. Szybko skończyłaś to zadanie i usiadłaś w ławce. Wyjęłaś małą karteczkę i napisałaś na niej: "Dziękuję! :)" i dałaś Jay'owi, a ten odpisał: "Nie ma sprawy :)" Nauczyciel to zauważył i kazał wam oddać mu tą karteczkę, ale ty szybko poleciałaś do kosza i wyrzuciłaś ją. Wreszcie się matma skończyła. Na przerwie do Jaya kleiło się mnóstwo dziewczyn, ale on je olewał, bo wolał z tobą gadać. Mieliście dużo wspólnych tematów. Dzień w szkole bardzo szybko wam zleciał.
- Odprowadzę cię. Ok?
- Nie mam nic przeciwko.
   Szliście śmiejąc się bez przerwy. Z niego jest zabawny chłopak. Taki dowcipniś. Jest sympatyczny, miły.  Nie wiedziałaś, że z osobą, która ci się podoba będziesz miała tak dobry kontakt. Myślałaś, że się nigdy nie poznacie. A tu proszę taka miła niespodzianka. Miał cię odprowadzić tylko kawałek, a okazało się, że doszliście już pod twój dom.
- Nie musiałeś pod sam dom, bo teraz będziesz miał daleko do swojego.
- Wcale nie! Mieszkam tu... - pokazał na dom koło twojego.
- Jak mogłam o tym nie wiedzieć?
- Bo dopiero się 5 dni temu tu wprowadziliśmy.
- To witaj sąsiedzie
- Witaj sąsiadko.
    Oboje się zaśmialiście. Poszłaś do domu, a on do swojego. Macie okna naprzeciwko siebie i często gadacie w nocy. Jay czasami ucieka z domu wieczorem i wchodzi do ciebie przez okno. Leżysz sobie na łóżku i nagle słyszysz jak ktoś cię woła.
- [t.i] ! Otwórz okno. - domyśliłaś się, że to Jay i poszłaś otworzyć
- No heej.
- Mogę do ciebie wpaść? Muszę ci coś powiedzieć
- To mów tutaj.
- Nie chcę tu, bo się robi zimno i to nie jest rozmowa przez okna xd
- No dobra chodź
   Chłopak błyskawicznie zeskoczył z swojego okna i już znalazł się pod twoim. Wpuściłaś go do środka.
- O co chodzi?
- Mam takie pytanie... Czy ty mnie lubisz?
- Hmmm. Oczywiście, że nie... - posmutniał. - ...bo ja cię kocham - odważyłaś się.
    Rzucił ci się na szyję i pocałował. Od tamtego czasu jesteście parą. Spędzacie ze sobą bardzo dużo czasu. Chłopak daje ci korki z matmy i przez to rozumiesz ten przedmiot i masz lepsze oceny. Cieszysz się z tego powodu, że nie wstałaś za pierwszym budzikiem, bo tak to byś na niego nie wpadła i byś nie poznała miłości swojego życia.

*************************************************************
Następny będzie z Seev'em :P
Pozdrawiam
Break♥★

3 komentarze: