środa, 18 lipca 2012

3. Siva

 [t.i]-twoje imię

Rano gdy wstałaś to na poduszce zobaczyłaś jakąś karteczkę. Od razu wzięłaś ją do ręki i  przeczytałaś jej treść:  Cześć [t.i]. Chciałem ci powiedzieć, że pojechałem na zakupy, a potem jeszcze gdzieś wpadnę. Zrób sobie śniadanie z tego co znajdziesz w lodówce, bo nie za wiele możesz tam znaleźć. Twój Seev.  Poszłaś do kuchni i zrobiłaś sobie śniadanie, koło lodówki zobaczyłaś kolejną karteczkę: Zaraz przyjdzie po ciebie Kelsey i zabierze cię na zakupy. Udanych zakupów. Po śniadaniu poszłam do swojego pokoju. Tam się ubrałaś w niebieskie rurki i biały top. W łazience wykonałaś podstawowe czynności i chwilę później do drzwi zadzwonił dzwonek. Pomyślałaś, że to Kelsey i się nie pomyliłaś. Ty nie byłaś jeszcze gotowa, więc zaprosiłaś Kelsey do środka, a ty poszłaś się dalej szykować.  Chwilę później wróciłaś i poszłyście razem na miasto. Odwiedziłyście kilkanaście sklepów, w których kupowałyście masę ciuchów, butów, biżuterii oraz kosmetyków. Po jakimś czasie postanowiłyście wrócić do domu. Gdy doszłyście do domu to okazało się, że drzwi są zamknięte więc do domu weszłyście od tyłu. Od razu poszłaś do swojego pokoju. Tam zobaczyłaś kolejną karteczkę: Zajrzyj do szafy!. Tam też zrobiłaś. Na wieszaku zobaczyłaś piękną biało-niebieską sukienkę. Zaczęłaś ją przykładać do siebie, gdy z lewej strony szafy zobaczyłaś następny liścik: Załóż ją, a następne wykonaj resztę rzeczy. Kelsey Ci w tym pomoże. Potem zejdź na dół i czekaj tam. P.S Nie oświecaj światła!.  Ubrałaś ją na siebie. Wyglądałaś w niej bosko. Hardwick, aż zaniemówiła. Potem obie poszłyście do łazienki. Tam Kels zrobiła ci delikatny makijaż i uczesała ładnie włosy. Po 15 minutach byłaś już gotowa. Następnie ostrożnie zeszłaś na dół i stanęłaś w miejscu. Nikogo nie widziałaś, bo po pierwsze było ciemno, a po drugie strasznie cicho. Usłyszałaś, że ktoś jest na zewnątrz, więc po ciemku skierowałaś się ku drzwiom. Gdy je otworzyłaś to nadal nikogo nie widziałaś. Może ci się przewidziało? Zaczęłaś się rozglądać. Zeszłaś na dół po schodach i spacerowałaś po ogródku szukając tego kogoś. Gdy nagle ktoś zakrył ci oczy i o mało co się nie przewróciłaś w tych szpilkach, które założyłaś. Odwróciłaś się i zobaczyłaś Sivę trzymającego w rękach duuuży bukiet czerwonych róż. Wręczył ci go i się pocałowaliście. Następnie trzymając się za ręce weszliście do środka. Chłopak oświecił światło i zobaczyłaś stół z jedzeniem i świecami, a na podłodze były płatki róż. Zastanawiało Cię skąd one się wzięły, bo przecież przed chwilą ich nie było. Ale mało ważne. Róże wsadziłaś do wazonu i Seev zaprosił cię do stołu. Jako dżentelmen odsunął ci krzesło, a ty usiadłaś na nim. Potem On sam usiadł, nalał wina i wznieśliście toast za udaną kolację i waszą miłość. Następnie zaczęliście jeść.
- Sam to przyszykowałeś? Kiedy?
- Tak. Wtedy kiedy ty byłaś z Kels na zakupach.
- Kocham Cię za to!
- Ja ciebie też!
    Dałaś mu buziaka w policzek i dokończyliście kolacje. Następnie Siva wstał od stołu i chwycił twoją dłoń. Powiedział, że gdzieś pojedziecie. Odeszliście od stołu, założyłaś szpilki i wyszliście z domu. Wsiedliście do jego auta i pojechaliście. Nawet nie wiedziałaś gdzie jedziecie. On powiedział, że to niespodzianka. Na samą myśl zaczęłaś się uśmiechać. Po jakiejś chwili dojechaliście na miejsce. Dżentelmen wysiadł pierwszy i otworzył ci drzwi. Wysiadłaś i okazało się, że przyjechaliście w twoje ulubione miejsce z dzieciństwa. Dawno tam nie byłaś. Zaczęłaś podziwiać krajobraz. Potem poszłam pod drzewo na którym była powieszona huśtawka, na której się zawsze huśtałaś. Siva podszedł ku tobie.
- Siadaj
- Nie. Jestem już za duża na huśtawkę.
- Nie chcesz sobie powspominać dziecięce lata?
- No dobra.
     Usiadłaś na niej i Seev zaczął tobą huśtać. Obaj zaczęliście się śmiać. Huśtał tobą tak mocno, że o mało co nie spadłaś z tej huśtawki. Jedna szpilka spadła ci z nogi i poleciała gdzieś. On poszedł po nią. Gdy wrócił to Cię zatrzymał i włożył ci ją z powrotem na nogę. Uśmiechnęłaś się, a potem się pocałowaliście. Teraz Siva siadł na tą huśtawkę i zaczęłaś go huśtać. Po skończonej zabawie Siva chwycił twoją dłoń i poszliście ku jeziorku i tam usiedliście na kocu, który Seev wcześniej tam położył. Zaczęliście rozmawiać o wszystkim i o niczym śmiejąc się przy tym. Położyliście się na tym kocu i ty przytuliłaś się do Sivy. Gdy już zbliżała się noc to ty zgłodniałaś. Siva gdzieś poszedł, a ty zostałaś. Chwilę później przyszedł z jakimś koszykiem.
- Skąd ty to wziąłeś?
- Spakowałem sobie, bo wiedziałem, że zgłodniejesz.
- Jakiś ty kochany!
      Chłopak wyciągnął różnego typu sałatki i zaczęliście je jeść. Gdy już zjedliście to ponownie położyliście się na tym kocu, ale po chwili postanowiliście wrócić do domu. Wsieliście do auta i ruszyliście. Gdy dojechaliście to dżentelmen znowu otworzył ci drzwi i wysiadłaś. Weszliście do domu i od razu poszliście na górę do jego pokoju. Zamknęłaś drzwi na klucz i zaczęliście się całować. Po jakimś czasie zasnęliście

**********************************************************************
Z dedykiem dla:
Majki - bo chciałaś z Seeev'em
Następny prawdopodobnie jutro. I chyba to będzie z TomTom'em
Break

2 komentarze:

  1. Omomomomo <3 dawaj z Tom'em! Juz sie nie moge doczekaac ! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebisty, dodaj jakiś z Jayem ^^ Nie mogę się doczekać następnego <33

    OdpowiedzUsuń