[i.w] - imię wroga xd
Przyszedł do ciebie twój chłopak Tom i od razu wyciągnął cię na spacer do parku. Trzymaliście się za ręce i przysłuchiwaliście się muzyce chłopakowi, który grał na gitarze. nagle Tom w pewnym momencie się zatrzymał, powiedział, że masz nie podglądać, że to niespodzianka. Stałaś w miejscu zaciekawiona i po chwili twój chłopak wrócił, chwycił cię za rękę i wyciągnął na środek chodnika, koło fontanny. 10 metrów od was stanął ten chłopak z gitarą i zaczął grać piosenkę od miłości, specjalnie dla ciebie, a Tom poprosił cię do tańca. Zatańczyliście się w rytm muzyki, ale po chwili wam przerwano. Podbiegła do was jakaś dziewczyna i rzuciła się na szyję twojego chłopaka. Ty uciekłaś z płaczem w nieznane miejsce. On pobiegł za tobą i próbował ci to wytłumaczyć, że nie wie kim ona jest, ale za to nie chciałaś go słuchać i pobiegłaś do swojego domu, zostawiając go tam samego. Biegłaś szybko i już po 5 minutach znalazłaś się w domu, a dokładniej w swoim pokoju. Rzuciłaś się na łóżko i zaczęłaś płakać do poduszki. Wszyscy cię pocieszali, ale na marne. Nawet tony lodów nie pomagały. Ale może on na serio jej nie znał i to była tylko szalona fanka? - pomyślałaś. Po dłuższym czasie przemyślałaś to sobie i zrozumiałaś, że siedzenie w domu i nie nierobienie przez cały czas nie ma sensu, więc postanowiłaś się przejść. Zebrałaś się na odwagę i zadzwoniłaś do niego. Chciałaś aby wytłumaczył ci o co chodzi. Po kilku sygnałach odebrał. Od razu się zapytałaś niego o co chodzi, a on ci odpowiedział, że jej w ogóle nie zna oraz, że zaczęła go nachodzić w domu. Zaproponował ci spotkanie u niego. Zgodziłaś się. Rozłączyłaś się i wróciłaś do domu. Poprawiłaś sobie makijaż i fryzurę. Ubrania zostawiłaś te co miałaś. Następnie wyszłaś z domu. 10 minut później byłaś już 30 metrów od jego domu. Gdy dochodziłaś do bramki to zauważyłaś jak Tom i ta dziewczyna się całują. Chłopak cię zauważył, a ty uciekłaś kawałek, ale i tak cię dogonił. Zapytałaś się go dlaczego jej otworzył, a w odpowiedzi usłyszałaś, że on myślał, że o ty, a jak otworzył to ona ponownie się na niego rzuciła. Sama już nie wiedziałaś czy masz mu wierzyć czy nie. Nagle podeszła do was ta lafirynda z hasłem: "Ej kotek co to za wiedźma?". Wyjaśniliście jej, że jesteście parą, a ta się nadal rzucała. miałaś ochotę przywalić w tą jej mordę, ale jak na tą chwilę się powstrzymałaś. Zaczęliście się wyzywać. Poleciało dużo wiązanek przekleństw. Tom wykrzyczał do niej, że Cię Kocham i nic tego nie zmieni, a potem przybliżył się do ciebie i namiętnie pocałował. Powiedziałaś do niej, żeby sobie poszła, albo jej wpier***. Ku waszemu zdziwieniu zgodziła się. podeszła do Tom'a, pocałowała go i dała mu coś do ręki, a ty już nie wytrzymałaś i jej z całej siły wpier*** z liścia. Okazało się, że dała mu karteczkę z swoim numerem. Zignorowaliście to i tom dał ci buziaka w policzek. potem weszliście z powrotem do domu. Jakieś 20 minut później zadzwonił dzwonek do drzwi. Tom poszedł otworzyć, a ty zerkałaś. Gdy je otworzył to zobaczyłaś kolejną laskę rzucającą się na Tom'a mówiąc: "No cześć misiu". Ten ją odepchnął, wyrzucił z domu i wrócił do salonu, ale ciebie już tam nie zastał. Ponownie uciekłaś przez tyle drzwi, bo miałaś tego dość. Zastanawiałaś się co zrobić i po chwili wpadłaś na pewien pomysł. poszłam do sklepu z broniami oddalonego zaledwie 100 metrów od jego domu. Bez problemu kupiłaś jedną z nich i wyszłaś z sklepu. Zaczęłaś błądzić, zastanawiając się jak to zrobić? W pewnym momencie zatrzymałaś się dosłownie na środku ulicy i przystawiłaś sobie pistolet do głowy. Nie zwracałaś uwagi na to czy coś jedzie tylko tak sobie po prostu tam stałaś. Ręce zaczęły ci się trząś, a ty się rozbeczałaś jak dziecko oraz zaczęłaś wrzeszczeć. Wtedy zaczęło lać. Niespodziewanie ktoś wyrwał ci ten pistolet z ręki i rzucił gdzieś w krzaki. Okazało się, że to Tom! W głębi się troszeczkę ucieszyłaś, ale nadal płakałaś. Usiedliście na ulicy i ty przytuliłaś jego. Przeprosiłaś go za to, że mu nie wierzyłaś, ale on powiedział, że nie masz za co, bo to on wszystko spaprał oraz, że cię kocha i nigdy, przenigdy nie przestanie. Ty już nic nie mówiłaś tylko wstałaś i go namiętnie pocałowałaś. Okazało się, że stoicie koło domu Tom'a, więc szybko pobiegliście do niego. Tam się wysuszyliście. Chłopak dał ci swoją duża koszulę, bo swoje ubrania miałaś mokre. Położyłaś się na kanapie i już prawie zasypiałaś, ale wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi. Pomyśleliście, że to znowu któraś z tych dziewczyn, ale woleliście się upewnić. Tom poszedł otworzyć. Po otwarciu doznał szoku, bo w drzwiach stała policja oraz jedna z tych dziewczyn. Zaczęła wam zarzucać, że niby pobiliście [i.w] i że ma dużego siniaka na policzku. Tobie od razu na myśl to, że ona mogła zapłacić komuś za to, a teraz zwala winę na was, ale przecież ty jej, aż tak mocno nie uderzyłaś, żeby teraz miała siniaka. Zaczęła się dyskusja. Tom powiedział policji całą prawdę. Wyjaśnił, że [i.w] nachodzi go w domu cały czas oraz, że pewnie nasłała drugą dziewczyną nie niego. Także powiedział, że przez to chciałaś popełnić samobójstwo. Gdy to powiedział to opuściłaś głowę. Powiedziałaś im, że to wszystko prawda, ale [i.w] zaprzeczała. Następnie zaczęła się rozmowa o tej drugiej dziewczynie. [i.w] mówiła, że jej w ogóle nie zna, ale tu nagle ktoś krzyknął do niej z ulicy, jak się okazało to była ta druga dziewczyna. Tom podbiegł do tej dziewczyny i zapytał się skąd zna [i.w] oraz dlaczego rzuciła się na niego? A ta mu odpowiedziała, że zapłaciła jej. Nareszcie się to wyjaśniło. [i.w] zabrali na policję, a wy już spokojnie wróciliście do domu. Byłaś tak zmęczona, że nie dałaś rady wrócić do domu. Położyłaś się na kanapie i po chwili zasnęłaś. Tom zaniósł cię do swojego pokoju.
Teraz to już nikt wam nie przeszkadza. Jesteś pewna, że możesz mu ufać. A tamta dziewczyna została skazana za molestowanie i groźby.
************************************************************************
Taki jakiś popierdolony jest!
Ale przynajmniej coś jest
Długi mi wyszedł i w dodatku bez dialogów O.o
Jak mi się uda to może jutro coś napisze.
W koma piszcie z kim
Z dedykiem dla:
Kasi_TW. ♥ - której obiecałam, że napiszę z Tom'em
Pozdrawiam
Break♥★
ja ci dam popierdolony ! :D
OdpowiedzUsuńświetny jest i dziękuję za dedykt.♥ x